27 czerwca 2015

Haul zakupowo-wyprzedażowy, czyli to co lubimy najbardziej :)

Jak wiadomo, wyprzedaż kolekcji wiosna-lato wchodzi pełną parą, więc można skorzystać z atrakcyjnych cen. Warto pobuszować po sklepach, ulubionych markach, aby wyhaczyć ładne rzeczy za małe pieniądze. Jako Ms. Vintage & Ms. Sale kochamy wyprzedaże, promocje, rabaty i wszystko co jest z tym związane :)
Przedstawie Wam zakupu głównie z sieciówek, które udało mi się zrobić przez pewien okres czasu (zebrałam wszystko o czym pamiętałam, aby było co pokazać) - praktycznie wszystko zakupione po cenie z rabatem :) Nie lubimy cen regularnych i białych metek. Po zakupach można stwierdzić, że większość rzeczy jest z MOHITO, ale nie ma w tym przypadku. Uwielbiam markę za styl, który mają. Idealnie wpasowuje się w to co lubię. 
Rzeczy, które pokaże są jeszcze dostępne w sieciówkach, więc może znajdziecie tutaj coś dla siebie. 


 BLUZKA MOHITO
Cena: 39 zł

 Bluzka w kolorze soczystej czerwieni. Niby nic w sobie specjalnego nie ma, ale z tyłu kryję się cały efekt.


 Na plecach znajduję się wycięcie ze śliczną kokardą.




BLUZKA MOHITO
Cena: też 39 zł

 Bluzka w kolorze ecru z czarnymi lamówkami oraz z małą, skórzaną kokardką.
 

Kokarda jest zrobiona w formie broszki, więc można ją odpiąć - do wykorzystania w innej bluzce lub można chodzić bez jeśli chcemy włożyć np. naszyjnik.

 NARZUTKA (jakiś sklep chiński)
Cena nie zdziwi Was: 39 zł

 Narzutka w motywy kwiatowe, trochę kojarzy mi się ze wzorami na japońskim kimonie.


Posiada ozdobne zamki, które dodają pazura.

 BLUZKA MOHITO
Cena: 49 zł

 Błękitna bluzka wykonana z delikatnego materiału. Dziewczęcy kołnierzy, który dodaje uroku
 

Kołnierzyk posiada na wykończeniu srebrne dżety, ale nie mam pojęcia jak je nazwać :)


 SUKIENKA MOHITO
Cena: 49 zł

 Mała czarna na co dzień na chłodniejsze dni ze względu na długi rękaw. Fajnie wygląda do szpilek jak i do trampek.


Złote zamki fajnie zdobią sukienkę oraz mało klasyczny dekolt/kołnierz sprawia, że sukienka nie jest zwyczajna i nudna.


 BLUZKA/TUNIKA MOHITO
Cena: 59 zł (jednak posiadałam dodatkowo do przeceny kupon -40zł za wydane 50 zł), czyli cena ok. 44 zł

 Bluzka/tunika, którą głownie ubieram do legginsów. Fajnie wygląda w stylizacji sportowej do trampek. 

 

 Napis na koszulce jak najbardziej zgodny z prawdą :)


NASZYJNIK BY DZIUBEKA
Cena: 37,80 zł (rabat 30% z okazji nocy wyprzedaży w Centrum Handlowym Agora)

 Mimo swojej prostoty i minimalizmu jest niezwykle efektowny. Naszyjnik jest dość duży i uważam, że nie przejdzie niezauważony. I o to chodzi.
 



 TRAMPKI (zakup na Allegro)
Cena: 50 zł bez wysyłki

 Od dłuższego czasu marzyły mi się trampki, które nie wyglądają klasycznie i mają krzykliwy kolor. Szukałam w różnych butikach czy sieciówkach, ale nie umiałam dostrzec nic takiego co rzucałoby się w oczy. Jedynym ratunkiem w takich sytuacjach jest Allegro - i znalazłam wymarzone trampki.


Trampki w neonowym odcieniu limonki ze złotymi dodatkami. Są naprawdę krzykliwe i widać je z daleka. Złoty przód imitujący skórę węża oraz złoty zamek z boku dodaje oryginalności. 



Zakochałam się w tych butach. Pewnie znajdą się przeciwnicy takiego obuwia, ale co tam. Ważne, że ja czuję się w nich dobrze.


Jak Wasze łupy wyprzedażowo-rabatowe? Gdzie można wyhaczyć najlepsze promocje? Dajcie znać, takimi informacjami trzeba się dzielić!

 

22 czerwca 2015

Lumpeksowe perełki

Jak wyszukiwać perełki w lumpeksach opisywałam w zeszłym miesiącu. Czas zaprezentować przykładowe "znaleziska", które udało mi się zakupić za śmieszne pieniążki. 
Przedstawiam całkiem niebanalną torebkę miejską. Torebki z nadrukami nawiązującymi do architektury wielkich metropolii, mody, reklamy, fotografii i pop-artu, całkiem dobrze sobie radzą w modowej dżungli. Zakupiłam ją w sklepie BIGA w Piekarach Śląskich na wadze (17zł/kg) za całe 8,81zł :)

Stan oceniam na: bardzo dobry.
Niewielkie otarcia można zaobserwować na dolnych rogach torebki, jednak dzięki temu, że wzór jest intensywny, po prostu się gubią :)
Rączki nie noszą jakichkolwiek znamion użytkowania.


Wnętrze posiada standardowe kieszonki na telefon, środkową przegrodę na zamek oraz małą kieszonkę również na zamek. Jest ładnie utrzymane. Górne brzegi torebki, również nie posiadają jakichkolwiek znamion użytkowania.


Dół każdej torebki jest niestety najbardziej narażony na wszelkiego rodzaju uszkodzenia i otarcia. Kładziemy je przecież dosłownie wszędzie. Rączki również nie mają lekko. W tym przypadku jednak się uchowały :)
Przykład otarcia (w dużym powiększeniu) wygląda tak:


Torebka nie posiada długiego paska, jednak mnie to nie przeszkadza. Najczęściej wybieram torebki na ramię. Dla mnie są najwygodniejsze i najpraktyczniejsze, co nie oznacza, że innych nie posiadam :) Do czego ją nosić? Pasuje niemal do wszystkie kolorów. Najbezpieczniejsze są jednak gładkie stylizacje bez wzorów.


Poniższe bluzki znalazłam w Świecie Odzieży Używanej w Bytomiu. Każda w innym stylu. Każda w świetnym stanie. Zawsze w pierwszej kolejności zwracam uwagę na stan rzeczy oraz sprawdzam czy odpowiednio na mnie leżą. Dopiero w domu podczas drugiej przymiarki zwracam uwagę na metki. Tym razem udało mi się znaleźć bluzki przyzwoitych firm tj. BIK BOK, NEXT, NEW LOOK, DOROTHY PERKINS - 
CENA? Całe 8 zł 14 groszy. Rzeczy wyszperałam na wadze (18zł/kg). Oto zdjęcia z moich łowów. Z czasem mam nadzieję, że będą coraz lepsze :)

Glamour style








Boho style






Romantic style






Sporty style




Zachęcam do poszukiwań :)




17 czerwca 2015

Minimalizm + chic jako sposób na "ozdobienie" własnego ciała

Minimalizm od zawsze kojarzony jest z prostotą, elegancją i szykiem. Stawiając na ten trend modowy zawsze będziemy dobrze wyglądać i nigdy nie przesadzimy z połączeniami kolorystycznymi czy wzornictwem. Minimalizm wszędzie się sprawdzi - do pracy, na randkę, na imprezę czy na zakupy do marketu. Dżinsy, biały t-shirt, sportowa marynarka i trampki zawsze będą dobrze wyglądać i nie trzeba długo się zastanawiać nad tym co na siebie włożyć. 

W minimalizmie zawsze króluje biel w połączeniu z czernią oraz proste wzory geometryczne. Takie połączenie można przełamać pastelami oraz szykowną biżuterią. Jeśli ktoś uwielbia dodatki, może tutaj poszaleć, aby wyróżnić prostą stylizację. Chociażby duży model zegarka na ręce może w świetny sposób podkreślić delikatną, kobiecą kreację.

Światowi kreatorzy mody w każdym sezonie proponują nam korzystanie z minimalistycznego podejścia do mody. Trend wydaję się prosty i mało skomplikowany, jednak trzeba się go nauczyć. Trzeba nauczyć się tworzenia czegoś co jest proste, szykowne i zarazem efektowne. Styl minimalistyczny bardzo dobrze określiła Coco Chanel - przed wyjściem z domu, zdejmij połowę biżuterii.

Wbrew pozorom ten styl nie musi być nudny i "grzeczny". Wystarczy go podkreślić garderobą ze skóry, subtelną bluzką z ciekawymi wstawkami prześwitującymi czy butami rzucającymi się w oczy na kilometr.

Poniżej chciałam Wam zaproponować dwie stylizację zachowane w klimacie minimalistycznym. 


Stylizacja składa się ze zwykłego, białego T-shirta, skórzanej spódnicy oraz białej marynarki o klasycznym kroju. 

T-shirt - H&M Divided
Spódnica - Mohito
Marynarka - Oodji 
Torebka - Coyoco
Baleriny - zakup na Allegro
Zegarek - zakup na Allegro
Naszyjnik - Coyoco


Biały T-shirt można przełamać dużym naszyjnikiem oraz założyć na rękę zawsze modny dodatek, czyli zegarek. Do tego czarna torebka oraz baleriny w tym samym kolorze.


Druga stylizacja sprawdzi się w każdej sytuacji. Połączenie klasycznych, czarnych rurek, białej bluzki oraz sportowej marynarki nadaję się dla każdej kobiety. Będziemy zawsze w tym dobrze wyglądać oraz dobrze się czuć. 

Bluzka - Auchan
Marynarka - Reserved
Spodnie - H&M
Buty - zakup na Allegro
Torebka - Mohito
Okulary - Ray Ban spersonalizowane dla okularnicy :)
Zegarek - zakup na Allegro
Pierścionki - Tally Weijl
Kolczyki - prezent od Ani z okazji awansu :*


Żeby nie było za nudno, dobrałam do tego bluzkę z napisem "COOL". Powoduję to, że całość wydaje się bardziej wyluzowana, ale nadal jest szykownie. Z powodzeniem buty na obcasie można zamienić na trampki, zabrać ze sobą bardziej sportową torebkę i wybrać się na spacer do parku. 


Okrojona ilość dodatków w postaci pierścionków, drobnych kolczyków, zegarka oraz okularów nie rzuca się w oczy, a jednak nadaje charakter całości.


Wy też stawiacie na minimalizm w swojej garderobie? :)


10 czerwca 2015

Makijażowy niezbędnik

Jakiś czas temu Monika zaprosiła Was do obejrzenia swojej kosmetyczki. Teraz ja chciałabym pokazać swój niezbędnik. Są to kosmetyki, które przydają się do stworzenia mojego ulubionego makijażu tzw. makijażu nude/make-up no make-up. Można też nimi nadać kolorek czy podkręcić  mejkap na większe wyjście. Przy wyborze kosmetyków kieruję się ich trwałością, gramaturą, czasem opiniami w internecie. No i oczywiście czy nie uczulają, co jest kwestią baaaardzo indywidualną.


Jako, że jestem maniaczką wszelkich promocji, najczęściej wtedy kupuję potrzebne kosmetyki do makijażu. Jeśli mam sprawdzony produkt, zdarza mi się kupować na zapas.


Makijaż zaczynam od podkładu Inglot YSM. W końcu znalazłam kolor pasujący do odcienia mojej skóry. Z tej linii mamy podkłady ciepłe i zimne lub jak kto woli delikatnie różowe lub żółte. Ładnie stapia się ze skórą. Nie roluje się.




Następnie nakładam transparentny puder ryżowy firmy Kryolan. Wystarczy odrobiną omieść twarz aby makijaż przetrwał cały dzień, a cera się nie świeciła. Można go dostać na allegro, cena jest co prawda wysoka, ale jest bardzo wydajny i gramatura jest dosyć duża.





Na kości policzkowe  nakładam odrobinę różu, w zależności od nastroju - słodki róż Astora Skin Match lub brzoskwiniowy firmy Catrice. Oba są ładnie napigmentowane. Ten z Astora posiada dodatkowo lusterko i pędzelek.



Rzęsy podkreślam czarnym Tuszem Maybelline The Colossal Volum' Express. Maskara nie osypuje się i nie rozmazuje. Ładnie rozdziela, pogrubia i wydłuża rzęsy. Jestem jej wierna już od kilku lat :)



Usta nawilżam i nadaję im jedynie delikatny połysk z pomadką Neutrogeny.

Tak generalnie wygląda mój codzienny, szybki makijaż, który nie zajmuje mi więcej niż 5-10 minut. :)

A gdy szykuje się wieczorne wyjście:


Twarz i szyję omiatam pudrem brązującym w kulkach firmy AVON. Uwielbiam ten słoneczny, ciepły odcień.
 



Oko podkreślam szarą kredką Miss Sporty, czasem brwi brązową Maybelline Colorama, a wewnętrzny kącik oka delikatnie białą Inglota aby go rozświetlić.





Powieki podkreślam najczęściej cieniami z paletki Sleeka (dostępnej głównie na allegro) Oh So Special lub potrójnymi cieniami rimmel. Cienie te nie osypują się i nie "zbierają" w zagłębieniach.




Mam też awaryjną paletkę korektorów firmy W7 (dostępnej na allegro) która jest naprawdę tania i co najlepsze nie uczuliła mnie. Na co dzień nie mam problemów z cerą, ale kiedy naprawdę zależy mi aby wyglądać dobrze, zazwyczaj wtedy wyskakują wszelkie pryszcze niespodzianki. Co chyba dla żadnej kobiety nie jest nowością :)




Lubię i stosuję zasadę - mocne oko - delikatne usta. Wtedy najchętniej używam błyszczyków. Kiedy chcę podkreślić usta, oko jedynie tuszuję. Niedawno odkryłam przyjemny błyszczyk Manhattan High Shine i pomadkę Essence (kolejny allegro zakup), która fajnie nawilża usta.



Większość z powyższych kosmetyków zakupiłam na promocjach około -50% w rossmanie, superpharm czy hebe. Warto zapisywać się do newsletterów i sprawdzać pocztę aby nie ominęła nas super okazja.

Dzielcie się z nami swoimi opiniami na temat swoich ulubionych kosmetyków. Przecież kochamy testować nowe produkty. Zapraszamy do dyskusji :)